Szczurek

Strona główna » Szczurek

Kilka dni temu, w pewnym sklepie meblarskim, byłam świadkiem następującej sceny. Przy kasie stała rodzina zróżnicowana pokoleniowo. Wiek wskazywał na relacje babciowo-rodzicielsko-siostrzane, ale równie dobrze mogły to być relacje ciotkowo-wujeczno-kuzynowskie. Dwie dziewczynki, prawdopodobnie uczennice szkoły podstawowej, starsza pani, młodsza pani i w jej wieku pan, który zziajany przybiegł do kasy trzymając w dłoni dwa pluszowe szczurki. Jeden szczurek czarny, a drugi biały. Dla dorosłych super! Dla dziewczynek nie do końca, ponieważ obie chcą białego szczurka.

Miny skonfundowane i niepewne zarówno u szczęściary z białym szczurkiem w ręce, jak i u dziewczynki pechowej, która ze spuszczoną głową ściska mocno czarną maskotkę.

Dorośli w swej dorosłej trosce, ze swojego poziomu od metra sześćdziesiąt w górę, zaczynają pocieszać i analizować sytuację:

  • Nic się nie martw – perorują – ten czarny też jest śliczny.
  • Lepiej żebyście miały dwa różne. Będziecie się wymieniać.
  • Naprawdę nie ma powodu do zmartwienia.

Kiedy przyszło do płacenia każda dziewczynka wyciągnęła swój portfel i kupiła sobie szczurka. Rodzina odeszła od kasy.

A ja chciałabym zapytać dorosłych:

Kto z Was kupiłby sobie przedmiot, który w ogóle mu się nie podoba, tylko po to, aby się z kimś wymieniać? I jeszcze cieszyłby się tym faktem, jak przystało?

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Zapisz się na newsletter

Zajrzyj też na:

Więcej

Wakacje w wersji Zen

Do czego są nam potrzebne wakacje? Do czego jest nam potrzebny urlop?  Dlaczego tak tęsknimy za czasem bez… – bez pracy, bez obowiązków, bez pośpiechu, bez dociskającej nas codziennej rutyny? Tęsknimy, ponieważ na co dzień

Za co kocham NVC?

Porozumienie bez Przemocy otworzyło mi oczy na samą siebie. Pamiętam, jak pierwszy raz dotarło do mnie, że mam potrzeby. Wtedy najbardziej niewysycona była u mnie potrzeba odpoczynku i snu, bo byłam mamą dwójki małych dzieci.

Wolność

Gdy doświadczam wolności, to znaczy, że mi WOLNO. Po prostu mi wolno. Mam prawo. To bardzo mocne słowa. Stanowcze, ugruntowujące. Trochę tak, jakbyśmy mieli coś, co nam przynależy i nie zamierzali tego oddać. “Wolność kocham