Książkoterapia:)

Strona główna » Książkoterapia:)
książki-dla-dzieci

Dziś, idąc za myślą przewodnią “nikt nie wie lepiej co wnosisz do świata niż Ty sama / sam” opowiem Wam jak Pozytywne Relacje się zaczęły.

Mamo, mamo opowiedz mi bajkę” słyszałam wieczorami, gdy wracałam do domu z mojej, wówczas wyobrażonej, ścieżki marzeń. Praca w międzynarodowym środowisku, perspektywa pięcia się po szczeblach kariery, czucie się w korporacyjnych realiach jak ryba w wodzie. Tak bardzo tego chciałam. Tak bardzo chciałam się w tym odnaleźć.

Nie udało mi się. Patrzyłam z podziwem na osoby, które wędrowały od jednego meetingu do drugiego, po callach robiły raporty, realizowały zadania w ramach projektów i przychodziło im to bez stresu. A ja myślałam, że się uduszę. Obudziły się we mnie tęsknoty, które skutecznie zagłuszałam. O byciu samej sobie sterem i okrętem. O działaniu po swojemu. O decydowaniu o sposobie pracy i czasu na nią poświęcanego. O historiach, które chciały ze mnie ulecieć, być opowiedziane, zapisane. To wszystko nie odezwałoby się, gdybym nie była mamą. Pojawił się we mnie macierzyński zew. Bycie z dziećmi. Blisko, obok, na własnych warunkach.

Ileż ja się nazżymałam sama ze sobą. Ileż sobie wmawiałam, że konsekwencja, że nie poddajemy się, że może teraz jest mi w korporacji nieco trudniej, ale za chwilę wszystko się ułoży, że ciśniemy i damy radę, a te wyobrażenia że może inaczej i po swojemu, to ani to pewne, ani z sensem. Turbo wypieranie samej siebie.
Jednak mamy coś takiego jak nasze ciało. Moje nie uniosło samooszukiwania się. Pojawiły się chroniczne bóle głowy, permanentne przeziębienie, napięcie. Aż przyszedł dzień, gdy popłynęły łzy i nie mogły przestać lecieć. By to się mogło wydarzyć musiałam usłyszeć jedno zdanie od ważnej dla mnie osoby: “Pani Małgosiu, pani ma prawo do zmiany decyzji i sposobu życia”. Za tym zdaniem był cały mój obecny świat…

Co to za świat? Świat bycia blisko ludzi. Świat wielkiej troski o szczęście wiszące w powietrzu. Świat świadomości, że wspieranie dorosłych przyczynia się do wsparcia dzieci – zarówno tych prawdziwych, jak i tych wewnętrznych, które nosimy w sobie. Świat głębokiego oddechu, odwagi i czasem widzenia więcej. Trochę tak, jak bym miała lupę. Mały detektor wyłapujący oznaki smutku, wołania o pomoc i potrzeby bycia zaopiekowanym.

Stąd oczywiście sesje terapii IFS i warsztaty w duchu NVC, ale zawsze zależało mi by dotrzeć do dzieci. Dlatego moja ścieżka osobistej kariery zaczęła się od napisania książki. Jednej, drugiej, trzeciej, czwartej, a potem nagrania własnego audiobooka. Mam za sobą współpracę z wydawnictwami i mam już doświadczenie działania wydawniczego pod własnym szyldem. Wszystko to było mi potrzebne, choć nie zawsze łatwe. Jednak to jest ta ścieżka, którą kocham, którą idę i którą chcę dojść do miejsca, w którym powiem: “Tak udało się. Wpuściłam do świata nieco więcej szczęścia”

Tym razem zapraszam Was więc do moich słów zgromadzonych w książkach dla dzieci. Tym bardziej, że wakacje blisko. Wspólne podróże samochodem i czas, który spędzamy na “daleko jeszcze?” Może historie o Jacusiu, który zgubił się w sklepie, Zosi i jej wewnętrznym głosie, czy Mateuszku, który bał się ciemności może umilić podróż z Waszymi 2-8 latkami? A może, gdyby Wasze dzieci w wieku 5-10 lat spędzały nieco więcej czasu w domu, z babcią i dziadkiem, lub gdy pogoda nie okaże się łaskawa, a Wy będziecie chcieli złapać dystans do własnej pracy – Basałyk i Psotka zachęcą Was do spojrzenia na swój zawód, jak na zabawę? Tym bardziej, że im szczęśliwsi rodzice, tym szczęśliwsze dzieci. Niech nasze dorosłe życie nie będzie udręką, a ścieżką pasji i odważnych wyborów.  To nie zawsze łatwe. Wiem. Może jednak i u Was coś się zmieni, dzięki książkom:)

Serdecznie pozdrawiam,
Małgosia Żółtaszek

“Basałyk i Psotka” oraz “Bajkohistorie” polecają się na wakacje, na podróż, na wspólne spędzanie czasu, na  bajkoterapię, na twórczość i kreatywność. Na wspólne budowanie rodzinnego szczęścia:)

Basałyk i Psotka idą do pracy, cz. I
Basałyk i Psotka idą do pracy, cz. II:

Bajkohistorie:
https://pozytywnerelacje.com/kategoria-produktu/ksiazki-dla-dzieci/audiobooki-na-plycie/

Przy zakupach indywidualnych zapraszam do sklepu internetowego. Przy zakupach hurtowych (książki dla dzieci na zakończenie roku szkolnego / przedszkolnego) zapraszam do kontaktu mailowego w celu uzyskania rabatu:)
Kontakt

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zapisz się na newsletter

Zajrzyj też na:

Więcej

Wakacje w wersji Zen

Do czego są nam potrzebne wakacje? Do czego jest nam potrzebny urlop?  Dlaczego tak tęsknimy za czasem bez… – bez pracy, bez obowiązków, bez pośpiechu, bez dociskającej nas codziennej rutyny? Tęsknimy, ponieważ na co dzień

Za co kocham NVC?

Porozumienie bez Przemocy otworzyło mi oczy na samą siebie. Pamiętam, jak pierwszy raz dotarło do mnie, że mam potrzeby. Wtedy najbardziej niewysycona była u mnie potrzeba odpoczynku i snu, bo byłam mamą dwójki małych dzieci.

Wolność

Gdy doświadczam wolności, to znaczy, że mi WOLNO. Po prostu mi wolno. Mam prawo. To bardzo mocne słowa. Stanowcze, ugruntowujące. Trochę tak, jakbyśmy mieli coś, co nam przynależy i nie zamierzali tego oddać. “Wolność kocham