– Trzeba być przygotowanym na trudy życia.
– Musimy nauczyć dzieci, jak radzić sobie z porażkami.
– Życie to nie jest bajka.
– Tylko nieliczni osiągają prawdziwy sukces.
Dużo jest tych prawd, które zapewne w intencji mają nas pocieszać, gdy coś nie idzie po naszej myśli, ale tak naprawdę niosą się w naszej podświadomości z zupełnie innym przekazem.
Przekaz mówi „nie uda ci się, a nawet jak ci się uda, to stracisz, a jeśli nawet ci się uda i nie stracisz, to znaczy że należysz do jakiejś nielicznej wybranej grupy i masz wyjątkowe szczęście”. Dobrze, że chociaż zostałeś / zostałaś przygotowany / przygotowana, jak radzić sobie z porażkami.
Kręcisz głową mając wątpliwości?
Proponuję zatem, byś przy najbliższej imprezie rodzinnej, towarzyskiej opowiedział / opowiedziała o tym, jak cudowne masz życie., że tworzysz je tak jak chcesz i wszystko Ci się układa. Masz wyjątkowe dzieci, wspaniałego męża / żonę, pracę, w której się spełniasz, zżytą rodzinę i grupę przyjaciół, pensję, z której jesteś bardzo zadowolona / zadowolony. I oczywiście sylwetkę, która bardzo Ci się podoba i zdrowie, które dopisuje, a w ogóle dziś, jak każdej nocy bardzo mocno spałaś / spałeś, a może nie tylko.
Nawet, gdyby to wszystko było prawdą, nie opowiesz takiej historii, prawda?
Czy nie jest tak, że nawet jeśli życie cudownie nam się układa to akurat nas głowa boli, albo upał straszny, albo deszcz drugi dzień pada, albo to wszystko okupione takim wysiłkiem, stresem, wyrzeczeniami, że szkoda gadać, a w ogóle to to nie jest nasza zasługa tylko tak wyszło, bo mieliśmy szczęście.
Przyglądam się temu i mam poczucie, że gdzieś wylało nam się dziecko z kąpielą.
Nasz przekaz kulturowy uczący nas mierzenia się z porażką sprawia, że po pierwsze właśnie porażki się spodziewamy, a dodatkowo wstydzimy się i boimy sukcesu.
Bo jak teraz się przyznać, że jest bosko i wow. Jak sobie wyobrazić, że udało nam się jeśli sukces oznacza – udało się bardziej, niż osobom wokół nas. Niż naszym rodzicom, rodzeństwu, przyjaciołom.
Uruchamia się w nas, zupełnie nieświadomie konflikt lojalności. Nie mogę mieć lepiej, bo lepiej jest be. Bo może nieuczciwie, albo zbyt łatwo, więc lepiej się nie wychylać. I choć uwielbiamy karmić się sukcesami naszych idoli, podpinać się pod nie, jesteśmy bezlitośni, gdy się potkną. Więc znów, jak tu lecieć po sukces, jeśli mogę się potknąć, a wtedy mnie zjedzą, wyśmieją, że tak się rozpędziliśmy i tak szybko się przekonaliśmy, że z czym do ludzi.
To sukces i jego udźwignięcie wymaga odwagi. To radzenia z sukcesem powinniśmy się uczyć. To wytrwałość w byciu wyżej i bardziej w naszych wyborach i decyzjach powinniśmy wzmacniać.
Bo w życiu chodzi o to, by równać w górę, a nie kurczyć się w sobie, by nie stracić przynależności. Bo w życiu chodzi o to, by stać za sobą, a nie udowadniać innym swoją wartość.
Może więc warto sprawdzić, jakiego sukcesu pragniesz dla siebie i czym on dla Ciebie jest. A także, a może przede wszystkim czy masz w sobie przestrzeń, by pomieścić sukces, którego pragniesz. Czy może byłoby bosko go osiągnąć, a jednocześnie tak jakoś głupio i strasznie.
W Pozytywnych Relacjach znajdziesz:
zmieniające życie kursy rozwojowe online:
„24 lekcje czułości dla wewnętrznego dziecka” – by zaopiekować się sobą
„Rodzicielstwo lekkości” – by zaopiekować się sobą i dzieckiem w Waszej relacji
wzbogacający życie kurs komunikacji empatycznej – by wpuścić język serca do Twojego życia
”Bliżej siebie, bliżej Ciebie, bliżej szczęścia”
indywidualne sesje terapii IFS, prowadzone stacjonarnie w gabinecie we Wrocławiu lub online
wyjątkowe książki i audiobook dla dzieci wnoszące radość dla całej rodziny
„Basałyk i Psotka idą do pracy” część zielona
”Basałyk i Psotka idą do pracy” część niebieska
„Bajkohistorie – dla dzieci ku radości, dla rodziców ku mądrości” (audiobook)
„Jak Anitce uciekły zabawki, Jacuś zgubił się w sklepie i inne historyjki”