Porozmawiajmy o…

Jest taki dzień…

Wietrznie, ciemno, zimno jak w listopadzie. Korki, dzikie tłumy w każdym sklepie. Okien nie można umyć, bo leje. Samochód czarny, choć jeszcze dwa dni temu, po wizycie w myjni, był biały. Idą święta, które trzeba będzie spędzić z bliższą i dalszą rodziną. Godziny wizyt, przesiadywania za stołem, uczucia ciężkości w żołądku… Mogłabym tak jeszcze długo, […]

Jest taki dzień… Dowiedz się więcej »

Szczurek

Kilka dni temu, w pewnym sklepie meblarskim, byłam świadkiem następującej sceny. Przy kasie stała rodzina zróżnicowana pokoleniowo. Wiek wskazywał na relacje babciowo-rodzicielsko-siostrzane, ale równie dobrze mogły to być relacje ciotkowo-wujeczno-kuzynowskie. Dwie dziewczynki, prawdopodobnie uczennice szkoły podstawowej, starsza pani, młodsza pani i w jej wieku pan, który zziajany przybiegł do kasy trzymając w dłoni dwa pluszowe

Szczurek Dowiedz się więcej »

Być ekspertem od wychowania

Jestem mamą od ośmiu lat. Jestem mamą poszukującą. Czy chciałabym móc napisać, że już wszystko wiem na temat wychowania i budowania relacji z dziećmi? Czy chciałabym móc powiedzieć, że potrafię rozwiązać każdy konflikt i rozwikłać każdy problem? Czy chciałabym móc stwierdzić z absolutną pewnością, że moje doświadczenie, wiedza, szkoła, kursy, szkolenia, warsztaty sprawiają, że jestem

Być ekspertem od wychowania Dowiedz się więcej »

Mamy nie biorą zwolnienia

Mam w sobie złość, a oprócz niej smutek, niezgodę i wielką chęć wyrażenia sprzeciwu. Potrzebuję też wyraźnie wyznaczyć granicę. Krzyknąć: „Stop!”, „Basta!”, „Tak nie może być!”. Powiedzieć: „Takie działania tworzą fałszywy obraz relacji” i zapytać: „Gdzie w tym wszystkim szacunek i zrozumienie?”. Co mnie opętało? – można się zastanawiać. Sprawcą mojego wzburzenia jest reklama preparatu

Mamy nie biorą zwolnienia Dowiedz się więcej »